52-letni szkoleniowiec pokusił się na przeszło dobę przed rozlosowaniem uczestników tegorocznego mundialu o wytypowanie swojej grupy marzeń. Znalazły się w niej Argentyna, Stany Zjednoczone i Kamerun.
Selekcjoner Czesław Michniewicz nie wykazał się dużą skutecznością, ale udało mu się trafić tą najbardziej wymarzoną drużynę w postaci „Albiceleste”. Uniknął też wszystkich ekip ze Starego Kontynentu.
Z tego względu nie ukrywał satysfakcji z faktycznego losowania.
- Mamy atrakcyjną grupę. Nie śledziłem na bieżąco piłki argentyńskiej i meksykańskiej. O Arabii Saudyjskiej nic nie wiem, ale mamy czas, by się przygotować. Cieszę się, że gramy z Meksykiem na początek, a potem z Arabią Saudyjską i Argentyną - zaczął opiekun „Biało-Czerwonych”.
- Jestem zadowolony, że nie trafiliśmy na kogoś z Europy i dzięki temu zagramy z drużynami z różnych kontynentów. Za każdym razem spotkamy się z inną piłką, choć ta w Meksyku i Argentynie jest zbliżona, ale inna niż europejska - kontynuował 52-letni trener.
- Jestem bardzo szczęśliwy i nie wiem, co mogę więcej powiedzieć. Huber Małowiejski wysłał mi już materiały na temat tych drużyn i będę je sobie oglądał. Będzie ciekawie - dodał szkoleniowiec.
- Tak sobie żartujemy już, że z Argentyną będzie mecz Jacek Góralski kontra Leo Messi czy Robert Lewandowski kontra Leo Messi. Mają fantastyczne pokolenie, ale to samo mógłbym powiedzieć o innych zespołach. Sami też mamy świetną drużyną, która dojrzała do tego, aby powalczyć o coś na tym turnieju - przyznał Michniewicz.
- Czas pokaże, czy ta grupa była dla nas dobra. Na pewno nie chciałem trafić na Francję czy Danię, bo wiemy o sobie wszystko w Europie - powiedział selekcjoner o drużynach z naszego kontynentu, z którymi możemy zagrać w 1/8 finału.
- Przed mistrzostwami mamy po drodze Ligę Narodów. Na samo przygotowanie na turniej będzie mało czasu. Tydzień przed pierwszym spotkaniem spotkamy się po raz pierwszy. Może uda nam się zrobić dwa czy trzy treningu w Polsce. Przydałby się jeszcze mecz testowy, może z kimś umówimy się tu na miejscu. Wstępnie prezes mówił mi, że chciała zagrać z nami Argentyna, ale teraz jesteśmy ze sobą w grupie - zakończył 52-letni szkoleniowiec.
***
Mistrzostwa Świata 2022: Terminarz reprezentacji Polski
Mistrzostwa Świata 2022: Losowanie fazy grupowej [OFICJALNIE]