Chilijski klub jest bardzo mocno zainteresowany ściągnięciem do siebie swojego 30-letniego wychowanka. Oficjalnie w sprawie transferu wypowiedział się nawet prezydent klubu, Carlos Heller:
- On chce do nas dołączyć, a my chcemy go u siebie. Teraz wszystko zależy od Cagliari. My będziemy szukać jak najkorzystniejszego ekonomicznie rozwiązania dla nas.
Wydaje się, że transakcja powinna w najbliższych dniach dojść do skutku i Pinilla ponownie będzie cieszył swoją grą fanów „La U”.
Chilijczyk pierwszy raz trafił do Europy (do Interu Mediolan) już 11 lat temu, ale nigdzie nie mógł długo zagrzać miejsca. Wystarczy wspomnieć, że reprezentował w tym czasie aż 12 klubów, w których przez dłuższy czas nie błyszczał skutecznością, a przełamanie przyszło dopiero w sezonie 2009/2010, kiedy wspaniały okres zaliczył w drugoligowym włoskim Grosseto (24 gole w 24 meczach). W reprezentacji „La Roja” zagrał 30 razy i zdobył sześć bramek.