W aktualnym sezonie Benjamin Pavard jest jednym z zawodników, którzy występują na boiskach Bundesligi najwięcej. 21-letni defensor od początku sezonu nie opuścił jeszcze choćby jednej minuty, rozgrywając 25 spotkań w pełnym wymiarze czasowym.
Nie powinno to jednak dziwić, bo powstrzymać szkoleniowca Stuttgartu przed wystawianiem tak skutecznie grającego defensora mogłyby prawdopodobnie jedynie kontuzje. Stoper beniaminka Bundesligi prezentuje się w obecnych rozgrywkach tak dobrze, że w listopadzie zapracował sobie na powołanie do reprezentacji Francji, w której rozegrał dotychczas dwa mecze.
W ostatnich miesiącach Pavard był łączony przede wszystkim z czołowymi drużynami Bundesligi, czyli Bayernem Monachium, Borussią Dortmund oraz RB Lipsk. Jak poinformował jednak „Bild”, teraz do rywalizacji o podpis 21-latka wkroczył nowy zespół. Podczas ostatniego spotkania pomiędzy Stuttgartem i 1.FC Köln Francuza obserwował wysłannik Tottenhamu.
Jeszcze w grudniu Pavard przedłużył umowę ze Stuttgartem do końca czerwca 2021 roku i, jak przekonują włodarze klubu, zatrzymanie go w drużynie, to jeden z ich najważniejszych celów. Jednak ze względu na zainteresowanie tak dużych zespołów, Stuttgart być może będzie musiał pogodzić się z jego utratą.