"The Reds", po zdobyciu wicemistrzostwa Anglii, co w konsekwencji pozwoli im grać w przyszłej edycji Ligi Mistrzów, chcą latem dokonać kilku wzmocnień. Wśród zawodników, którzy mogą trafić na Anfield Road wymienia się Adama Lallanę, Canera Erkina, Michaela Vorma czy Stevena Caulkera. Potwiedzenie transferu pierwszego z nich spodziewane jest na przyszły tydzień.
Rodgers, który został mianowany Menedżerem Roku w Premier League, podkreśla, że dla niego liczy się jakość prezentowana przez piłkarzy, a nie ich ilość: - Wolę pozyskać jednego, dwóch zawodników, którzy będą w stanie pomóc drużynie niż siedmiu, nie potrafiących wnieść nic szczególnego do zespołu. Chodzi o jakość, będziemy grać w Lidze Mistrzów, więc nie możemy zrobić złych ruchów transferowych.
- Chciałbym pozyskać nowych zawodników jak najszybciej, aby mieć jak najwięcej czasu na wkomponowanie ich do drużyny. Zdaję sobie jednak sprawę z tego, że nie będzie to łatwe zadanie, zwłaszcza, że niedługo zbliżają się Mistrzostwa Świata i klubu wolą poczekać z dokonywaniem transferów na ich zakończenie - dodał.
Rodgers: Jakość, nie ilość
Menedżer Liverpoolu Brenad Rodgers stwierdził, że przy dokonywaniu transferów podczas letniego okienka transferowego będzie zwracał uwagę na jakość, jaką mogą mu dać nowi zawodnicy, a nie ich ilość.