Włoski szkoleniowiec od dłuższego czasu jest skonfliktowany z Francesco Tottim, a napięte stosunki obu panów pogorszyły się jeszcze bardziej po sobotnim wywiadzie napastnika, w którym skrytykował on swojego trenera. Wypowiedź zakończyła się dla 39-latka wizytą na trybunach w meczu z Palermo.
Jak informuje "La Gazzetta dello Sport", konflikt między Spallettim a kapitanem Romy jest o tyle skomplikowany, że Totti pełni funkcję ambasadora klubu.
Z tego względu prezydent "Giallorossich" ma poważny dylemat. Szkoleniowiec parafował jakiś czas temu dwuletnią umowę, a włodarze chcą kontynuować współpracę, jednak trudne może okazać się znalezienie konsensusu między dwoma zwaśnionymi stronami.
Z tego względu panuje przekonanie, że Spalletti może zrezygnować z posady. Stanie się tak, jeśli nie otrzyma publicznego wsparcia Romy w sprawie konfliktu z Tottim. Tym samym bardzo szybko zakończyłaby się druga przygoda szkoleniowca w Rzymie, bowiem poprowadził zespół w zaledwie ośmiu meczach.