„Synowie Albionu” nie mieli żadnych problemów z jednym z dwóch outsiderów grupy, w której o awans do przyszłorocznych Mistrzostw Świata rywalizuje też Polska, i pokonali Andorę 5:0. Phil Foden nie wpisał się co prawda na listę strzelców, ale to o jego występie mówiło się po spotkaniu najwięcej.
Młody piłkarz Manchesteru City został ustawiony przez Garetha Southgate'a dużo niżej, niż ma to miejsce zazwyczaj w klubie czy reprezentacji. 21-latek zagrał na pozycji numer osiem i często poruszał się w okolicach koła środkowego, od tyłu konstruując kolejne akcje gości. Szło mu to bardzo dobrze, co podkreślają statystyki pomeczowe, ale też piękna asysta do Bukayo Saki przy bramce na 2:0 dla Anglii. Foden obsłużył kolegę górnym podaniem nad andorskimi obrońcami.
Między innymi to zagranie skojarzyło się Royowi Keane'owi z futbolem amerykańskim i długimi podaniami, którymi często popisują zawodnicy grający na pozycji rozgrywającego.
– Foden byłby topowym quarterbackiem. Jest jak Tom Brady. Po prostu wybiera ludzi, którym podaje piłkę. Ma swoich biegaczy i skrzydłowych – mówił Irlandczyk, posługując się nazwami tych pozycji właśnie z tak popularnej w Stanach Zjednoczonych dyscypliny sportu.
- Phil bardzo mocno się rozwinął przez ostatni rok. To dlatego, że gra w wielu ważnych meczach Manchesteru City - dodał.
Wychowanek „Obywateli” wykonał w spotkaniu z Andorą 76 podań i 72 z nich doszły celu. Oznacza to 95-procentową skuteczność. O młodym zawodniku po meczu wypowiedział się też sam autor pomysłu ustawienia go w trójce środkowych pomocników – Gareth Southgate.
– To, jak gra, mówi samo za siebie.. Jest coraz lepszy i to ekscytujące, móc go ustawić także na tej pozycji. Czasami grywa tak w klubie, ale częściej jest jednak ustawiany jako skrzydłowy lub fałszywa dziewiątka, więc był to dla nas pewien eksperyment. Trudno jednoznacznie określić jego pozycję, bo szczerze mówiąc to jeden z tych piłkarzy, którzy są efektywni gdziekolwiek by się ich nie ustawiło – tłumaczył selekcjoner lidera naszej grupy eliminacyjnej.
– Może zagrać na dowolnej pozycji formacji ofensywnej. W tradycyjnym ustawieniu 4-3-3, w którym jest szóstka, ósemka i dziesiątka, on byłby tą dziesiątką, ale z umiejętnością zejścia niżej i budowania akcji od tyłu, co wielokrotnie pokazał dzisiaj.
– To naprawdę ekscytujące, kiedy próbuje się sforsować defensywę nisko ustawionego rywala i ma się kogoś, kto dostrzega możliwość wykonania takich podań i potrafi je wykonać w taki sposób, jak dziś robił to Foden. Ustawienie go w trójce pomocników daje nam nowe możliwości taktyczne – zakończył Southgate temat występu Fodena w sobotnim spotkaniu.
Tom Brady, do którego 21-latka porównywał Roy Keane, jest uznawany za jednego z najlepszych zawodników w całej historii NFL. Amerykanin jako jedyny aż siedmiokrotnie wygrał Superbowl, trzy razy był uznany najbardziej wartościowym zawodnikiem sezonu zasadniczego i dzierży w sumie kilkadziesiąt ligowych rekordów.