Sakho zostanie zawieszony?

fot. Transfery.info
Norbert Bożejewicz
Źródło: Africa Top Sports | Sky Sports

Senegalski Związek Piłkarski zamierza poskarżyć się FIFA na West Ham United, co w konsekwencji może doprowadzić do zawieszenia Diafry Sakho.

Władze tej afrykańskiej reprezentacji są wściekle na zawodnika oraz angielski zespół, ponieważ najpierw przedstawiciele "Młotów" poinformowali, że ich napastnik z powodu kontuzji pleców nie zagra w mistrzostwach "Czarnego Lądu". Z tym faktem nie mógł pogodzić się Alain Giresse, który zażądał od piłkarza wstawienia się na zgrupowaniu kadry, gdzie miałby przejść szczegółowe badania i dopiero wtedy podjęto by decyzję o jego ewentualnym odesłaniu do domu. Na to z kolei nie zgodził się West Ham United. Ekipa z Londynu poinformowała, że Sakho nie jest w stanie podróżować samolotem i jego rozbrat z futbolem potrwa od czterech do sześciu tygodni. W końcu selekcjoner Senegalu odpuścił i w miejsce 25-latka powołał Moussę Konaté.

Na tym cała sprawa mogłaby się zakończyć, gdyby w ostatnią niedzielę na boisku w spotkaniu FA Cup przeciwko Bristolowi City nie pojawił się Sakho. Mało tego napastnik "Młotów" zdobył w tym meczu zwycięską bramkę dla swojej drużyny. Radość 25-latka szybko zamieniła się jednak w smutek i gniew, ponieważ Senegalczycy mocno go skrytykowali na jego oficjalnym profilu na Facebooku.

Kilka godzin później piłkarz odpisał swoim rodakom, że czuje się głęboko dotknięty ich słowami, ponieważ wypowiadają się o rzeczach, o których nie mają pojęcia. Dodał także, że marzył o swoim pierwszym występie na Pucharze Narodów Afryki, ale uniemożliwiła mu to kontuzja i był tym faktem bardzo rozgoryczony.

Tłumaczeń Sakho do wiadomości nie przyjmuje już prezes Senegalskiego Związku Piłkarskiego - Augustin Senghor, który zapowiedział, że zamierza się zwrócić do FIFA i Angielskiego Związku Piłkarskiego, aby ukarały zawodnika oraz West Ham United zgodnie z obowiązującymi regulaminami. Te natomiast mówią wyraźnie, że zawodnik, który otrzymał powołanie na zgrupowanie reprezentacji nie może w czasie jego trwania występować w klubie. W tym przypadku datą graniczną byłby 8 lutego (finał PNA), ale że 25-latek nie wstawił się na badaniach, to grozi mu jeszcze dodatkowe pięć dni zawieszenia. W sumie oznacza to, że napastnik "Młotów" opuściłby bardzo ważne spotkania przeciwko Liverpoolowi oraz Manchesterowi United.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Sensacyjna oferta transferu Roberta Lewandowskiego! Polak na szczycie listy życzeń Kibice Wisły Kraków harcują przed finałem Pucharu Polski. „Mały remont w Stolicy” [FOTO] Carlitos „pracuje” na hitowy powrót. Wspiera swój przyszły zespół?! Jarosław Królewski z ważną deklaracją przed finałem Pucharu Polski. „Warto, żeby to wybrzmiało” Erik Expósito w topowej lidze?! „Pytają o niego” Sceny przed finałem Pucharu Polski! Kibice nie chcą wejść na stadion OFICJALNIE: Ralf Rangnick odrzucił Bayern Monachium. Dołujący hat-trick

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy