Snajper SSC Napoli powrócił do gry już przed kilkoma tygodniami, ale dopiero w niedzielę zdołał zdobyć pierwsze trafienie po wyleczeniu kontuzji. Bramka Polaka pozwoliła na wyrównanie wyniku spotkania z Chievo Werona, a kilka minut później swoje trafienie po zgraniu piłki przez Milika zdobył Amadou Diawara. Ostatecznie Napoli zwyciężyło 2-1. Gola dla gości z Werony zdobył Mariusz Stępiński.
- Jestem naprawdę zadowolony, że bramki strzelili Arkadiusz Milik i Amadou Diawara. Za każdym razem, gdy Milik pojawia się na boisku, uświadamia nam, jak fatalne w skutkach okazały się dla nas jego dwie kontuzje.
- Diawara podczas aktualnego sezonu miał trochę problemów, podobnie jak wszyscy młodzi zawodnicy, ale teraz znów się uśmiecha i odzyskał pewność siebie. Jestem bardzo szczęśliwy i dumny, że mogliśmy dać naszym kibicom to zwycięstwo. Graliśmy z klubem z dolnej połowy tabeli, ale i tak wypełnili stadion po brzegi, za co jestem bardzo wdzięczny – powiedział Sarri.