Scholes: Barkley musi grać od początku

fot. Transfery.info
Karol Wojnarowski
Źródło: Daily Mail

Paul Scholes porównał Rossa Barkleya do Wayne'a Rooneya z Euro 2004 i zaapelował, aby młody gracz Evertonu grał w wyjściowym składzie na mundialu.

To właśnie dziesięć lat temu świat usłyszał o "Wazzie", który strzelił cztery bramki na mistrzostwach Europy w Portugalii. Również był wtedy graczem Evertonu. Legenda Manchesteru United uważa, że to właśnie młodzież powinna decydować o sile reprezentacji "Trzech Lwów" podczas mistrzostw w Brazylii.

- Nikt się nas nie boi na tym mundialu. Pora to zmienić. Ross Barkley musi dostać szansę. Oglądałem towarzyski mecz z Ekwadorem. W pierwszej połowie spojrzałem na Barkleya i pomyślałem: "O cholera, czy to Rooney?" On przypomina mi Wayne'a z Euro 2004 - tak pisze Paul Scholes w swoim najnowszym felietonie dla "Paddy Power".

40-latek jest przekonany, że młodzi zawodnicy tacy, jak Barkley lub Raheem Sterling, nie pojechali do Brazylii po doświadczenie. Jego zdaniem oni powinni być pierwszoplanowymi postaciami kadry.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Erik Expósito dopina długo wyczekiwany transfer?! AC Milan o krok od zakontraktowania rozchwytywanego trenera?! Gonçalo Feio z niespodziewaną decyzją w sprawie Kacpra Tobiasza „Myślę, że Marek Papszun zdecydowałby się poprowadzić ten klub” „Jeden z najbardziej niedocenionych obrońców w Ekstraklasie” mógł trafić do Legii Warszawa Z Jagiellonii Białystok na EURO 2024?! „To jedno z odkryć sezonu” „Trzeba mieć fantazję, żeby ściągnąć kogoś takiego z drugiego końca kontynentu”. Zimowy nabytek Wisły Kraków w ogniu krytyki

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy