Rooney otrzymał czerwoną kartkę za nieprzemyślany faul na Stewarcie Downingu. Skrzydłowy „Młotów” rozpoczynał grożny kontratak, jednak został powstrzymany przez napastnika „Czerwonych Diabłów”, który ewidentnie spóźnił się z interwencją.
28-letni gracz przeprosił swoich kolegów z zespołu i Downinga oraz powiedział, że nie ma zamiaru odwoływać się od decyzji sędziego Lee Masona. Anglik stwierdził, że arbiter słusznie ukarał go czerwonym kartonikiem.
- Głupota Rooneya była symptomem tego, gdzie znajduje się obecnie Manchester United. W tej drużynie panuje dezorganizacja i bałagan. Problemem jest to, że Wayne próbuje wykonać pracę za wszystkich kolegów z zespołu. Jego przewinienie było aktem desperacji – tłumaczył były napastnik Alan Shearer.
- Downing nie był w klarownej sytuacji do zdobycia bramki. Miał przed sobą wielu obrońców rywala, a biegł jeszcze na swojej połowie. Ale ten faul Rooneya jest chyba brakiem zaufania do swojej defensywy – stwierdził Anglik.