Arsenal szukał jakiś czas temu skutecznego sposobu na przedwczesne zakończenie współpracy z środkowym obrońcą i dopiero zimą udało mu się go definitywnie pozbyć za sprawą zaliczenia przez niego wolnego transferu do Schalke 04 po wcześniejszym rozwiązaniu umowy z „Kanonierami”.
29-latek związał się wówczas półrocznym kontraktem z niemieckim klubem i zamierzał mu pomóc wywalczyć utrzymanie w Bundeslidze.
Byłemu reprezentantowi naszych zachodnich sąsiadów nie udało się zrealizować tego celu wraz z ekipą z Gelsenkirchen i w związku z tym obie strony nie zdecydowały się na kontynuowanie współpracy.
Od tego momentu Shkodran Mustafi zaczął rozglądać się za podjęciem nowego wyzwania w karierze i nie tak dawno był głównie łączony z zaliczeniem powrotu do Serie A, gdzie o jego względy zabiegała Genoa czy Torino.
W mediach z Półwyspu Apenińskiego mogliśmy przeczytać, że oba zespoły były bliskie sprowadzenia do siebie defensora. Ostatecznie nic jednak z tego nie wyszło, a teraz wiele na to wskazuje, że Niemiec wyląduje w LaLidze.
Zdaniem dziennikarzy Radio Valencia - lokalny oddział Cadena SER, 29-latek prowadzi zaawansowane rozmowy z Levante i znajduje się już o krok od podpisania z tą drużyną kontraktu do 30 czerwca 2023 roku z pulą zarobków sięgającą nawet 3 milionów euro brutto na sezon.
Jeżeli Mustafi sfinalizuje całą operację to powróci na hiszpańskie boiska po pięciu latach przerwy, ponieważ między 2014 a 2016 rokiem reprezentował barwy lokalnego rywala „Żab”, czyli Valencii.
Defensor zdążył w drugiej części poprzednich rozgrywek wystąpić w 13 meczach Schalke 04 i zdobył w nich jedną bramkę.