W głównej mierze za sprawą Argentyńczyka Atlético Madryt znalazło się w europejskiej czołówce. Trener prowadzi zespół od 2011 roku i udało mu się zbudować zespół, który co roku walczy o najwyższe cele w Europie i wywiera presję na krajowym podwórku na regularnie dominujących Barcelonie i Realu Madryt. Co jakiś czas serca kibiców „Rojiblancos” mogą jednak zabić nieco szybciej, a to ze względu na spekulacje dotyczące odejścia szkoleniowca.
Ostatnie lata przyniosły wiele spekulacji na temat potencjalnej zmiany klubu przez Simeone. Co prawda do tej pory żadnemu klubowi nie udało się przekonać 48-latka do wyprowadzki, a sami madrytczycy ani myślą go oddawać, ale trener twierdzi, że jego odejście jest i tak nieuniknione. Nie wiadomo tylko, kiedy ono nastąpi.
- Myślę, że wypowiadałem się o tym wystarczająco jasno - powiedział Simeone, pytany o powrót do Interu, który reprezentował za czasów swojej kariery piłkarskiej.
- Jeśli trzeba, powtórzę to dwa tysiące razy - wrócę do Interu. Nie widzę jednak potrzeby, żeby ciągle to powtarzać. To z pewnością się stanie.
Mimo chęci przenosin na San Siro, Simeone nadal jest gotów do dalszej pracy w Atlético.
- Pracuję tutaj spokojnie z dnia na dzień. Do końca mojej umowy pozostał rok i wykonujemy naszą pracę bardzo dobrze.