Przyszłość Walijczyka od dłuższego czasu jest jednym z głównych tematów na Emirates Stadium. Klub od wielu miesięcy starał się dojść do porozumienia z zawodnikiem, lecz strony napotkały na swojej drodze przeszkody, które w znacznym stopniu utrudniały dalsze rozmowy. W pewnym momencie „Kanonierzy” wycofali się z negocjacji, co zaskoczyło piłkarza.
Ramsey oczekiwał, że po tylu latach spędzonych w drużynie będzie mógł liczyć na szczerą rozmowę z dyrektorami, lecz ci do tej pory jej unikali. Gracz nawet publicznie domagał się odpowiedzi na pytanie, dlaczego rozmowy zostały przerwane. „Sky Sports” informuje, że dyrektorzy Arsenalu w końcu nadrobili zaległości i porozmawiali z wychowankiem Cardiff City.
W zeszły weekend 27-latek spotkał się z działaczami i strony wyjaśniły sobie kilka kwestii. Głównym punktem rozmów było to, iż Arsenal otwarcie przyznał, że kontrakt nie zostanie przedłużony, co oznacza, że Ramsey będzie mógł odejść wraz z końcem sezonu na zasadzie wolnego transferu. Zawodnik przyjął to do wiadomości.
Pomocnik pożegna się zatem z londyńczykami po 11 latach współpracy. Do zespołu prowadzonego wtedy przez Arsène'a Wengera trafił w 2008 roku ze wspomnianego wcześniej Cardiff, a „The Gunners” zapłacili za niego niecałe pięć milionów euro. Gracz wystąpił od tamtej pory w 343 meczach, w których zanotował 60 goli i tyle samo asyst.
Z klubem trzykrotnie cieszył się ze zdobycia FA Cup, a dwa razy sięgnął po Tarczę Wspólnoty. Na razie nie wiadomo, gdzie Ramsey będzie kontynuował swoją karierę, ale z pewnością gracz powinien przebierać wkrótce w ofertach.