Śląsk zarobi na hitowym transferze Morioki

fot. Transfery.info
Paweł Hanejko
Źródło: voetbalbelgie.be

Ryota Morioka znalazł się na celowniku belgijskich potentatów.

Japończyk od początku sezonu imponuje doskonałą formą. W obecnym rozgrywkach wystąpił w 23 ligowych spotkaniach. W tym czasie udało mu się zdobyć siedem bramek i zanotować jedenaście asyst, co sytuuje go w czołówce klasyfikacji kanadyjskiej. Dobra dyspozycja zawodnika nie umknęła uwadze zamożniejszych ekip, które od kilku tygodni zabiegają o usługi 26-latka.

Mowa o Anderlechcie i Club Brugge. Problemem może być jednak cena. Morioka ma bowiem w umowie wpisaną kwotę odstępnego, która ma wejść w życie w letnim okienku transferowym i wynosi raptem 1,5 miliona euro. To żaden problem dla potencjalnych nabywców, ale spory ból głowy Beveren, które przy obecnej dyspozycji pomocnika mogło liczyć na kilkukrotnie większy zarobek. Jego umowa z belgijskim klubem obowiązuje do 30 czerwca 2020 roku.

Warto wspomnieć, że poprzedni pracodawca pomocnika, Śląsk Wrocław, zagwarantował sobie dziesięć procent z kwoty jego transferu.

Ryota Morioka jest wychowankiem Vissel Kobe. Czterokrotny reprezentant Japonii trafił do Polski w styczniu 2016 roku. W Ekstraklasie rozegrał 51 spotkań, w których strzelił 16 bramek i zanotował 11 asyst.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Kosta Runjaić zostanie w Ekstraklasie?! Wymowna reakcja trenera „Oni bardzo potrzebują Marka Papszuna, ale jeszcze o tym nie wiedzą” Dziewięć klubów chce Sebastiana Szymańskiego Lech Poznań „ma klepnięte” pierwsze wzmocnienie na lato?! Fantastyczny gol [WIDEO] Legia Warszawa postawi na głośny, ale potrzebny powrót?! Fenomenalna forma 90 milionów euro plus zawodnik. Hitowa oferta za Victora Osimhena Transfery - Relacja na żywo [05/05/2024]

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy