Solskjær po porażce z Newcastle United. „Pozostajemy razem jako zespół, ale go nie tworzymy”

Norbert Bożejewicz
Źródło: Sky Sports

Ole Gunnar Solskjær nie ukrywał rozczarowania po przegranym wyjazdowym meczu ligowym z Newcastle United (0:1).

Manchester United przystępował do obecnego sezonu z dużymi nadziejami. Przedstawiciele zespołu liczyli na to, że poczynione ruchy w trakcie letniego okienka transferowego wpłyną na poprawę wyników osiąganych przez klub.

Niestety „Czerwone Diabły” prezentują się poniżej oczekiwać od startu rozgrywek i na dodatek notują swoje najgorsze wejście w sezon w historii Premier League. Świadomy tego stanu rzeczy jest Ole Gunnar Solskjær, który wyraził swoje niezadowolenie z faktu poniesienia trzeciej ligowej porażki w zaledwie ósmej serii spotkań w angielskiej elicie.

- Jesteśmy rozczarowani. Zabrakło nam na boisku całkiem sporo kluczowych piłkarzy, ale to nie jest usprawiedliwienie. Zawodnicy ciężko pracowali, ale niestety w tej chwili znajdujemy się w miejscu, do którego nie jesteśmy przyzwyczajeni. Niektórym z naszych chłopców brakuje jeszcze odrobiny opanowania i dlatego nie stwarzamy wystarczającej liczby szans do tego, aby wygrywać mecze - powiedział menedżer ekipy z Old Trafford.

- Pozostajemy razem jako zespół, ale go nie tworzymy. Na szczęście będziemy mieli teraz przerwę na spotkania międzynarodowe. To da nam czas na to, aby ocenić wszystko, co się działo w dotychczas ośmiu rozegranych meczach. Mam nadzieję, że do kolejnej serii gier odzyskamy kilku zawodników. Mam świadomość, że ponoszę odpowiedzialność za obecne wyniki i teraz muszę uporządkować pewne rzeczy w głowach naszych piłkarzy, który są pozbawieni pewności siebie i potrzebują pomocy ze strony bardziej doświadczonych graczy oraz personelu - dodał Norweg.

Manchester United zajmuje odległe dwunaste miejsce w tabeli i po ośmiu kolejkach zgromadził na swoim koncie zaledwie dziewięć punktów, a to oznacza, że „Czerwone Diabły” tracą do lokaty gwarantującej udział w kolejnej edycji Ligi Mistrzów już pięć „oczek”.

Ekipie z Old Trafford będzie niezwykle trudno wrócić na właściwe tory tuż po zakończeniu przerwy na mecze reprezentacyjne, ponieważ ich rywalem będzie niepokonany do tej pory Liverpool (20 października o godz. 17:30).

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Transfery - Relacja na żywo [04/05/2024] Gennaro Gattuso spróbuje szczęścia poza Europą?! Oferta na stole Skrzydłowy z LaLigi idealnym kandydatem na letnie wzmocnienie FC Barcelony. Na liście Xaviego także piłkarz z Bundesligi Tak kibice Lecha Poznań zareagowali na porażkę z Ruchem Chorzów Jadon Sancho z jasnym stanowiskiem w sprawie przyszłości Roberto De Zerbi zdecydował. Ten klub chce poprowadzić w przyszłym sezonie Tam zagra Nacho Fernández. Odejście z Realu Madryt przesądzone

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy