„Sport Bild” wypuścił tekst dotyczący przyszłości Gabończyka, w którym wymienia możliwe warianty. Przypomnijmy, że napastnik był już o krok od Paris Saint-Germain, ale wicemistrzowie Francji wycofali się z transakcji, mimo że prawie wszystkie jej szczegóły zostały ustalone (WIĘCEJ).
Królowi strzelców Bundesligi odpadł zatem poważny faworyt, ale według wczorajszych doniesień pojawił się nowy. Mowa o Liverpoolu, który rzekomo jest gotów do złożenia oferty wynoszącej 70 milionów euro. Aubameyanga do przeprowadzki na Anfield miałby przekonać Jurgen Klopp, który sprowadzał go kiedyś do Dortmundu.
Wspomniany niemiecki tygodnik sugeruje jednak, że na taki transfer nie ma szans. Problemem nie są możliwości finansowe „The Reds”, lecz stanowisko samego piłkarza. 28-latek bierze pod uwagę grę w Premier League, ale jedynie w barwach Arsenalu. Gabończykowi, który darzy londyńczyków sympatią, nie przeszkadza nawet fakt, że podopieczni Arsene'a Wengera nie wystąpią w najbliższej edycji Ligi Mistrzów. Wierzy bowiem, że wkrótce „Kanonierzy” wejdą na zwycięską ścieżkę.