Trwający sezon jest przełomowy dla Stefana Bajčeticia. Jürgen Klopp dał mu zadebiutować w pierwszym zespole Liverpoolu i licząc wszystkie rozgrywki, 18-latek zanotował już 15 występów. Młodzian rozpoczynał w podstawowym składzie cztery ostatnie mecze „The Reds” w Premier League, a także starcie z Realem Madryt w Lidze Mistrzów.
Pomocnik jest synem Serba Srđana Bajčeticia, w przeszłości zawodnika między innymi Celty Vigo. Przyszedł na świat właśnie w tym mieście. Jeśli chodzi o reprezentację, w 2021 roku rozegrał trzy mecze w hiszpańskiej kadrze do lat 18. Można było się spodziewać, że po występach w pierwszej drużynie Liverpoolu ruszy dyskusja, który zespół narodowy wybierze na poziomie seniorskim.
Jak informuje José Félix Díaz, Serbom bardzo zależy na tym, by przekonać zawodnika do gry w ich barwach. Wywierają oni presję na ojca piłkarza, jak i na niego samego. Podobno mógłby on liczyć na powołanie już w marcu. Ekipa prowadzona przez Dragana Stojkovicia zmierzy się wtedy w eliminacjach Mistrzostw Europy 2024 z Litwą oraz Czarnogórą.
Według dziennikarza „Marki” Bajčeticiowi bliżej do Hiszpanii, skąd również płyną starania mające na celu przekonanie młodego gracza. Prawdopodobnie wybierze on właśnie ją.