Obecny sezon angielskiej Premier League nie należy do udanych, jeśli chodzi o występy Stoke City. "Garncarze" w całym sezonie zgromadzili zaledwie 34 punkty i zajmują 15 miejsce w tabeli. Pomimo mało komfortowej sytuacji, zarząd klubu wierzy w menadżera Stoke, że ten uratuje zespół przed degradacją do Championship.
Coates spotkał się z Pulisem po sobotniej porażce z Aston Villa, chcąc ustalić założenia na ostatnie sześć spotkań obecnego sezonu Premier League. Dyskusja na ten temat nie należała do łatwych, nic więc dziwnego, że właściciel klubu postanowił ją przełożyć na poniedziałek. Ostatecznie obaj panowie znaleźli kompromis w wyniku czego Pulis poprowadzi drużynę Stoke w ostatnich sześciu spotkaniach.
Jak donosi angielska prasa, Coates pozostawił Pulisa na stanowisku menadżera, gdyż nie chciał robić rewolucji w szatni w tak trudnym momencie. Tym bardziej, że nowy szkoleniowiec miałby za mało czasu, aby zrobić cokolwiek w kierunku utrzymania drużyny w ekstraklasie.
W najbliższej kolejce Premier League rywalem "Garncarzy" będzie Manchester United.
Stoke walczy o utrzymanie. Pulis ze wsparciem od zarządu
Właściciel Stoke City, Peter Coates wierzy, że obecny szkoleniowiec, Tony Pulis zapewni drużynie utrzymanie w Premier League.