W 84. minucie meczu Urugwajczyk nadepnął na stopę obrońcy„Rojiblancos”, co wywołało poruszenie już na murawie. Piłkarze Atlético chcieli, żeby Suárez wyleciał z boiska. Sędzia David Fernández ostatecznie dał mu żółtą kartkę.
Już po spotkaniu zdjęcie z dziurą w stopie, która była efektem tego starcia, wstawił na Instagrama Filipe Luís. Brazylijczyk opatrzył je krótkim komentarzem: „Dobrze, że mnie nie dotknął!”. Na reakcję Suáreza nie trzeba było długo czekać.
- Piłka nożna jest grą dla mężczyzn. To co dzieje się na boisku, powinno na nim zostać. Nie ma sensu robić cyrku i udostępniać zdjęć po każdym ostrzejszym starciu - przyznał Urugwajczyk.
https://www.instagram.com/p/BKolynygq9u/?taken-by=filipeluis