Ilyes Bennane uchodzi za ogromny talent. W wieku dokładnie 13 lat i miesiąca stał się najmłodszym zawodnikiem, który kiedykolwiek reprezentował Belgię na międzynarodowym poziomie. 18 lutego bieżącego roku wystąpił przeciwko kadrze Anglii U-15, bijąc rekord Romelu Lukaku o prawie 20 miesięcy.
Grający na skrzydle lub za plecami napastnika nastolatek rozwijał się w akademii klubu z Limburgii od 2019 roku, notując wyraźne postępy.
Bennane dość niespodziewanie przyjął w ostatnich dniach powołanie na zgrupowanie reprezentacji Maroka do lat 15. Niedługo potem okazało się, że rozstał się z Genkiem. „Het Laatste Nieuws” sugeruje, że obydwie zdarzenia mogą być połączone.
Dyrektor techniczny zespołu, którego pierwsza drużyna występuje w Jupiler Pro League, przedstawił inną wersję zdarzeń.
- Nasze poglądy były bardzo rozbieżne. Jest niewielu młodych zawodników, którym poświęciliśmy więce czasu niż Ilyesowi, ale nikt nie jest większy od klubu. Nie mówię, że jest złym chłopcem - w rzeczywistości jest zupełnie inaczej - ale wydarzyły się pewne rzeczy, które nie były zgodne z tym, kim chcemy być i co chcemy reprezentować. Dlatego musieliśmy dokonać wyboru - tłumaczył Dimitri De Condé.
Sytuację może wkrótce wykorzystać Anderlecht, który planuje przyjąć młodziutkiego zawodnika w swoje szeregi. Decyzja w tej sprawie powinna zapaść tuż po zgrupowaniu reprezentacji.