Paul Pogba ma za sobą niezwykle trudny okres. Problemy zdrowotne zaczęły trapić go już kilka lat temu, przez co wypadł z pierwszego składu Manchesteru United. Do tego doszła jeszcze słabsza forma. Na Old Trafford nie miał żadnej przyszłości.
Francuz liczył, że jego sytuacja odmieni się w Juventusie, w którym przeżywał niegdyś najlepsze momenty w karierze. Niestety, tak się nie stało.
Z powodu kontuzji przegapił ponad 53 spotkania, a więc praktycznie opuścił całą minioną kampanię. Udało mu się uzbierać zaledwie dziesięć występów, co przełożyło się na nieco ponad 160 minut spędzonych na murawie.
W tej sytuacji trudno przewidzieć, jak przyszłość go czeka.
„Stara Dama” nie nastawia się koniecznie na rozstanie, ale nie odrzuci dobrej oferty. Sam zawodnik również myślał o pozostaniu w stolicy Piemontu. Sporo namieszać może wielka propozycja, którą otrzymał od Al-Hilal.
Kilka dni temu Saudyjczycy złożyli mu ofertę trzyletniego kontraktu wartego 100 milionów euro. 30-latek nie zdążył nawet na nią odpowiedzieć, choć ponoć poważnie rozważał tę opcję.
Beniaminek Saudi Pro League zwiększa swoje starania i dokłada do puli dodatkowe 50 milionów.
Paul Pogba odbył niedawno podróż do Arabii Saudyjskiej, podczas której zwiedził obiekty treningowe Al-Ahli.
Ekipa z Dżuddy potwierdziła tego lata transfery Edouarda Mendy'ego, Roberto Firmino, a z tych mniej znanych nazwisk to Sumaihana Al-Nabita, Fahada Al-Rashidiego i Abdullaha Otayfa.