Utalentowany Węgier pozostawał w ostatnich miesiącach na celowniku wielu europejskich potęg. Mówiło się o nim między innymi w kontekście Arsenalu, o czym pisaliśmyw tym miejscu.
Ponadto chciały go też włoskie kluby na czele z Milanem. Wydaje się jednak, że 20-latek obierze zupełnie inny kierunek i zakotwiczy za naszą zachodnią granicą.
Tak przynajmniej twierdzi „Bild”, którego zdaniem Szoboszlai jest już właściwie po słowie z RB Lipsk. Przeprowadzi się tam na zasadzie transferu definitywnego.
Jego obecny klub, a więc Salzburg (należący, podobnie jak Lipsk, do rodziny podmiotów z koncernem Red Bull jako głównym sponsorem i właścicielem) zarobi na tej transakcji 20 milionów euro. Do tego Austriacy zapewnią sobie procent od następnego transferu. Wspomniana kwota oznacza, że Szoboszlai zostanie trzecim najdrożej sprzedanym zawodnikiem w historii Salzburga - za dokładnie tyle przeniósł się do Bundesligi też Erling Haaland, tyle że do Borussii Dortmund. Jednocześnie będzie to trzeci największy zakup Lipska - na równi z Alexandrem Sörlothem oraz Kevinem Kamplem.
Lewy pomocnik trafił do wspomnianej ekipy z Videotonu zimą 2017 roku. Wówczas to zapłacono za niego zaledwie 500 tysięcy euro.
Ten sezon zapowiada się na razie dla niego fantastycznie. Do tej pory wystąpił w 13 meczach, strzelając pięć bramek i notując dziewięć asyst.
Szoboszlai znaczy też coraz więcej dla reprezentacji Węgier. Na razie wystąpił w 10 spotkaniach, strzelając dwa gole. Przez zakażenie koronawirusem nie wziął udziału w ostatnim zgrupowaniu, jednak teraz jest już zdrowy i postara się z kolegami o awans na Mistrzostwa Europy. W czwartek Węgrzy zmierzą się w Budapeszcie z Islandczykami. Wygrany zagra w głównym turnieju.
Obecny kontrakt, podpisany w 2019 roku, wiąże go z Salzburgiem do 30 czerwca 2022 roku.