Lechia Gdańsk spadła z Ekstraklasy i od tamtej pory doszło do roszad w klubie. Po pierwsze zmienił się właściciel, a poza tym odeszło wielu ważnych zawodników, a jakby tego było mało pojawił się też nowy trener - Szymon Grabowski.
Przed nim nie lada wyzwanie, bo przyjdzie mu prowadzić ekipę wyraźnie zdziesiątkowaną.
Do zespołu dołączył niedawno Luis Fernandez i wydaje się, że to właśnie on powinien świadczyć o sile zespołu z Trójmiasta.
Choć kadra nie wygląda zbyt okazale, to szkoleniowiec jest optymistą w kwestii obsadzenia ataku.
- Tam mamy spory ból głowy - pozytywny. Może zagrać przecież Łukasz Zjawiński, Kacper Sezonienko, czy Luis Fernandez, a także inni. To dla nas pozytyw.
Ilu zawodników pozyska jeszcze spadkowicz z Ekstraklasy?
- Władze informują mnie na bieżąco o wzmocnieniach. To, że nikt nie pojedzie do Głogowa, nie oznacza, że nie będziemy bogatsi o nowych graczy w weekend. Liczba nowych piłkarzy musi zakręcić się około dziesięciu - dodał.
Początek sobotniego meczu Chrobrego Głogów z Lechią Gdańsk o 15:00.