Reprezentant Polski nie narzeka na brak zainteresowania, ale w dalszym ciągu bliżej mu do pozostania w Anderlechcie niż zmiany otoczenia. Mistrzowie Belgii nie mają aktualnie żadnej oferty, której zaakceptowanie by rozważali.
Król strzelców ostatniego sezonu łączony jest przede wszystkim z Sevillą, ale ta nie spieszy się z konkretnymi działaniami. Na te zdecydowały się natomiast trzy rosyjskie kluby, ale szybko zostały pozbawione złudzeń. Jak przekazał dyrektor sportowy, Herman Van Holsbeeck, ten kierunek zupełnie nie interesuje napastnika.
- Są chętni na Łukasza, ale on odejdzie tylko do wielkiego klubu, w którym będzie chciał go trener. My musimy natomiast otrzymać kwotę, która nas zadowoli.
- Na pewno nie będziemy kontaktowali się z Teodorczykiem, gdy zgłosi się do nas klub z Rosji. On jasno przekazał nam, że tam nie przejdzie.
Niestety, nazwy wszystkich trzech ekip nie zostały wymienione. Jedną z nich jest prawdopodobnie Ahmat Grozny (dotychczas Terek Grozny), gdyż na ten temat informowały rosyjskie media.