Erick Thohir, czyli indonezyjski inwestor, powoli odchodzi z D.C. United. Biznesmen, który jest związany także z Interem Mediolan, postanowił odejść i odsprzedać klub w ręce Jasona Leviena i miliardera z Los Angeles, Patricka Soon-Shionga.
Od wielu lat klub ze stolicy Stanów Zjednoczonych znajdował się wśród tych najsłabszych w Major League Soccer z nikłymi szansami na poprawę. Zainwestowano tam wiele pieniędzy w nowy stadion i bazę treningową, ale sama drużyna wciąż pozostała na dość niskim poziomie, co może się zmienić w najbliższych miesiącach.
Zgodnie z informacjami „Washington Post”, D.C. United planuje wielkie zakupy. Aktualnie okno transferowe w Stanach Zjednoczonych kończy się z początkiem maja, dlatego w tym miesiącu nie zostaną już podjęte żadne działania. Klub ma zamiar poczekać do początku lipca, gdy ponownie się ono otworzy i wkroczyć w ten okres z bardziej przemyślanym planem.
Wówczas ma dojść do kilku znaczących wzmocnień. Już przed kilkoma dniami informowaliśmy, że drużyna z MLS zamierza sięgnąć po Mario Balotellego, ale to nie jedyny piłkarz, jaki ich interesuje. Oprócz Włocha Amerykanie mieli umieścić na liście życzeń siedem gwiazd, głównie związanych z Ameryką Łacińską.
Wśród celów transferowych D.C. United znalazł się Javier „Chicharito” Hernandez i Carlos Tévez. Ten drugi niedawno wrócił do Boca Juniors po jednym roku spędzonym w lidze chińskiej. Pierwszy występuje aktualnie w West Hamie.