Jak informuje "The Independent", takie działanie reprezentanta Polski ma na celu przenosiny do Realu Madryt, które nastąpiłyby po zakończeniu zakazu transferowego, jakim objęto wicemistrza Hiszpanii. Tym samym Lewy trafiłby na Santiago Bernabeu przed sezonem 2017-18.
Sytuacja w Bayernie latem ulegnie znacznej zmianie, bowiem Pepa Guardiolę zastąpi Carlo Ancelotti. Nie można wykluczyć, że Hiszpan będzie chciał zabrać ze sobą do Premier League najlepszych piłkarzy, do których niewątpliwie należy 27-latek.
Ostatniego lata Lewandowskiego do siebie sprowadzić Manchester United, którego menedżer Louis van Gaal wskazał jako idealne wzmocnienie. Wtedy sprzedać swojego gracza nie chciał jednak Bayern. Wygląda na to, że obecnie Polak zamierza poczekać na rozwój sytuacji z Realem Madryt.
Kara nałożona na "Królewskich", obejmujące dwa okienka transferowe, oznacza, że napastnik nie będzie mógł trafić do stolicy Hiszpanii aż do 2017 roku, chyba że klubowi uda się skutecznie odwołać w Trybunale Arbitrażowym ds. Sportu. Jeśli tak się stanie, działacze z Madrytu latem prawdopodobnie zintensyfikują swoje działania mające na celu sprowadzenie Lewandowskiego.
Wygląda też na to, że sam zawodnik preferuje Real ponad wszystkie kluby z Anglii, które się nim interesują: Manchester United, Manchester City i Chelsea. Polak planuje zostać w Monachium na kolejny sezon i wtedy przenieść się na Santiago Bernabeu.