Jagiellonia Białystok i Śląsk Wrocław to hitowe zestawienie, które już w piątek zaprezentuje się kibicom Ekstraklasy.
Oba te zespoły nadal przewodzą tabeli, jednak ich przewaga w rundzie wiosennej znacząco stopniała. Czeka nas zatem niezwykle ciekawa potyczka.
Wraz z gorszą dyspozycją „Wojskowych”, słabiej radzi sobie też jeden z liderów, Erik Expósito.
Lider klasyfikacji strzelców Ekstraklasy w 2024 roku nie strzelił jeszcze ani jednego gola. Czy zmieni się to na Podlasiu?
Pod wrażeniem jego nieprzeciętnych umiejętności jest trener Adrian Siemieniec, który mówił o tym na konferencji prasowej, poprzedzającej rywalizację.
Trener wicelidera rozgrywek był także pytany o gorszą dyspozycję Jesúsa Imaza. Wziął on podopiecznego w obronę.
- Jesus strzelił dla tej drużyny tak wiele ważnych goli w historii Jagiellonii, że jedna lub dwie niewykorzystane sytuacje nie mogą wpłynąć na jego ocenę. To nie robot, jest człowiekiem i na boisku podejmuje decyzje w ułamku sekundy.
- Jest naturalnym zwycięzcą, ma taką mentalność. Nie zapominajmy o jego metryce, nie zapominajmy także, że dwa dni wcześniej rozegrał ponad 120 minut w meczu pucharowym i miał prawo nie wykorzystać takiej sytuacji.
Jak zaprezentuje się Jagiellonia Białystok na tle Śląska Wrocław? Dowiemy się o 20:30, bo wtedy zabrzmi pierwszy gwizdek.