Kiedy dobiegnie końca trwająca kampania, wraz z nią zamknie się pewna epoka. Paryska społeczność pożegna Mbappé, który po siedmiu latach ma zamiar realizować swoje pragnienia i ambicje w miejscu, gdzie ma większą gwarancję na zdobycie Pucharu Europy i Złotej Piłki. Media jednogłośnie przekonują, że w ramach hitu transferowego 25-letni napastnik wzmocni Real Madryt.
W międzyczasie działacze monitorują rynek, poszukując odpowiedniego następcy wśród innych mocnych ekip. W międzyczasie ogromny priorytet stanowi też zapewnienie pewnej przyszłości wybijającemu się w skali światowej wychowankowi – Warrenowi Zaïre-Emery'emu.
Od 8 marca środkowy pomocnik osiągnął status pełnoletniego. Wejście w dorosłość skłoniło działaczy PSG do jeszcze większej troski o to, aby zatrzymać w swoich szeregach wychowanka, który po raz pierwszy do szkółki wstąpił dekadę temu.
Giganci z innych zakątków Europy nie śpią. Cały czas monitorują sytuację, zważywszy na ciągłe niedopełnianie formalności przez paryskie władze. Im bliżej lata, tym częstsze mącenie w głowie przedstawicieli zawodnika. Umowa między stronami obowiązuje tylko do końca czerwca 2025 roku, a to zazwyczaj balansowanie na granicy ryzyka z perspektywy pracodawcy w przypadku prowadzenia negocjacji z wieloma stronami.
Jeśli wierzyć jednak doniesieniom „L'Équipe” w obozie hegemona Ligue 1 nie widać żadnych objawów zdenerwowania trwającym impasem. Ten może zostać przełamany jeszcze przed zakończeniem kampanii, a do złożenia podpisu przez Zaïre-Emery'ego brakuje już coraz mniej szczegółów.
Nastolatek błyskawicznie zaskarbił sobie sympatię najwierniejszych kibiców PSG. Statystyki sprzedaży replik koszulek z oficjalnego sklepu klubowego pokazują, że te z jego nazwiskiem schodzą z półek najczęściej w handlu stacjonarnym i internetowym za Mbappé i Kang-in Lee.
Zaïre-Emery zanotował w seniorach pięć trafień i sześć asyst w 66 meczach.
18 listopada poprzedniego roku zadebiutował w dorosłej reprezentacji Francji i od razu strzelił gola z Gibraltarem.