Pod koniec września angielski klub zorganizował swoim piłkarzom obiad integracyjny. Po nim Bennett, Lawrence i Richard Keogh postanowili zabawić się w węższym gronie, a ich wypad zakończył się wypadkiem. Prowadzony przez jednego z nich Range Rover Sport uderzył w latarnię.
Jak się okazuje, feralnego wieczora doszło do dwóch stłuczek. Najpierw Lawrence uderzył w tył samochodu Bennetta, a już po tym doszło do kolizji z latarnią. Wspomniany Keogh przypłacił to poważną kontuzją kolana i wszystko wskazuje na to, że wróci na murawę dopiero pod koniec 2020 roku. Co warte podkreślenia - powyższa dwójka początkowo opuściła swojego kolegę i dopiero po jakimś czasie wróciła na miejsce zdarzenia.
25-letni Lawrence i 23-letni Bennett przyznali się do prowadzenia aut pod wpływem alkoholu i winy za całą sytuację. Dzisiaj sąd zadecydował, że obaj będą musieli wykonać po 180 godzin prac społecznych. Do tego odebrano im prawa jazdy na dwa lata.
Wcześniej piłkarze zostali już ukarani przez władze Derby County.