Tomasz Kędziora do Romy - wraca temat transferu

fot. FotoPyk
Mateusz Michałek
Źródło: Romanews.eu I Corriere dello Sport

We włoskich mediach wraca temat zainteresowania Tomaszem Kędziorą ze strony Romy.

O całej sprawie pisze „Corriere dello Sport”. Włosi przedstawiają Kędziorę jako nowego kandydata na prawego obrońcę Romy. Należy jednak przypomnieć, że 26-letni Polak był już łączony z przenosinami do Rzymu parę miesięcy temu. Ostatecznie wtedy nic z tego nie wyszło, a kilka tygodni później Kędziora parafował nowy kontrakt z Dynamem Kijów. Jest on ważny do 30 czerwca 2024 roku.

Zgodnie z najnowszymi doniesieniami Włochów Roma coraz śmielej spogląda w kierunku Polaka i może ruszyć po niego w zimowym oknie. Wydaje się jednak, że na ten moment ściągnięcie Kędziory jest postrzegane bardziej jako alternatywa dla pozyskania Noussaira Mazraouiego z Ajaksu. Zobaczymy, co przyniosą kolejne miesiące.

Kędziora, były gracz Lecha Poznań, trafił do Dynama w 2017 roku. Od tamtej pory rozegrał w jego koszulce 134 spotkania, notując w nich pięć trafień i 16 asyst. Na koncie ma Puchar i trzy Superpuchary Ukrainy. W tym sezonie rywalizuje z ekipą z Kijowa w Lidze Mistrzów (komplet trzech występów w fazie grupowej).

Roma gra w Lidze Europy, gdzie z dorobkiem siedmiu punktów przewodzi tabeli grupy A. W Serie A plasuje się na czwartej lokacie.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Legia Warszawa się na nim nie poznała, skorzystał na tym Jacek Magiera. „Niesamowity czas” gracza Śląska Wrocław Co dalej z Jadonem Sancho? Borussia Dortmund ma plan Dariusz Banasik docenił klasę rywali. „To zawodnicy, którzy spokojnie powinni grać w Ekstraklasie” Gonçalo Feio: O warunkach umowy trzeba rozmawiać przed jej podpisaniem, a nie po, tuż przed meczem Xavi chciałby go w Barcelonie. Poprosił o podjęcie próby przeprowadzenia transferu Zdjęcie piłkarzy Lecha Poznań i Pogoni Szczecin wywołało małe poruszenie [FOTO] Niedziela w Ekstraklasie zaczęła się z przytupem. Piękny gol w meczu Warty Poznań z Widzewem Łódź [WIDEO]

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy