Były napastnik Cracovii podbija boiska Serie A i jak do tej pory zdobywał bramki we wszystkich spotkaniach, w których wystąpił. Wysoką formę potwierdził również w reprezentacji, wpisując się na listę strzelców w starciu z Portugalią. Włoskie media są zachwyceni Polakiem i co rusz opisują szanse na jego wielki transfer, a ekscytacja udzieliła się również w naszym kraju. Nie dotyczy to jednak najwyraźniej Tomaszewskiego.
Emerytowany golkiper, który zasłynął swoim pamiętnym występem przeciwko reprezentacji Anglii, uważa, że Piątek nie czyni niczego spektakularnego, a całe zamieszanie wokół gracza jest jego zdaniem przesadzone.
- Trener wystawił Piątka, który dla mnie na razie jest nikim - stwierdził Tomaszewski w rozmowie z „TVP Sport”.
- Pseudo-eksperci, którzy mówią, że powinien grać w reprezentacji Polski niech się pukną w głowę. W przeszłości w klubach strzelali między innymi Krzysztof Warzycha czy Mirosław Okoński. W kadrze jest zdecydowanie trudniej. Co pokazał Piątek z Irlandią i Portugalią? Piłka odbiła mu się raz od głowy po błędzie bramkarza. Strzelił gola. Wielkie halo. Czas się opamiętać - dodaje telewizyjny ekspert.
Choć niedoceniany przez Tomaszewskiego, 23-latek ma już na koncie 13 goli w ośmiu oficjalnych spotkaniach rozegranych w barwach Genoi. Teraz będzie miał szansę kontynuować swoją passę, lecz będzie mu znacznie trudniej. Przed nim oraz jego zespołem trudna seria pojedynków, w której przyjdzie im się zmierzyć z Juventusem, Milanem, Interem oraz Napoli.