Toni Kroos przekonuje, że chce opuścić drużynę „Królewskich” w czasie, gdy sam jest jeszcze na szczycie swojej kariery piłkarskiej. I o ile nie jest powiedziane, że nastąpi to w niedalekiej przyszłości, działacze muszą brać w tej chwili każdą możliwość pod uwagę. Niemiec sukcesywnie bowiem odmawia podjęcia rozmów o przedłużeniu kontraktu.
Obecna umowa pomocnika wygasa wraz z końcem obecnego sezonu. 32-latek uznał, że to doskonała okoliczność, by dokładnie przemyśleć kwestię swojej przyszłości. Zdaje on sobie sprawę, że jego starszy kolega Luka Modrić nadal świetnie sobie radzi w grze na najwyższym poziomie, on sam nie chce jednak ryzykować rozmieniania swojej kariery na drobne.
„Relevo” informuje, że w związku z tym piłkarz stanowczo odmawia jakichkolwiek rozmów na temat przedłużenia współpracy i w ostatnich tygodniach nic w tym temacie nie ruszyło. Zawodnik chce w spokoju dograć obecną kampanię i dopiero na jej końcu podjąć decyzję, co dalej.
A możliwości są trzy. Jedna oczywiście zakłada przedłużenie umowy, o ile gracz nadal będzie czuć się na siłach. Jeśli jednak będzie inaczej, wtedy sytuacja bardziej się skomplikuje. Toni Kroos nie wyklucza nawet zakończeniu kariery piłkarskiej, choć jeśli nadal będzie w dobrej formie, może przemyśleć grę w innym zespole. Na ten moment taki scenariusz nie jest jednak brany pod uwagę.
Prezydent Florentino Pérez pozostaje dobrej myśli, wierząc, że koniec końców uda się przekonać pomocnika do pozostania. Zdaje sobie on jednak sprawę z charakteru piłkarza, dlatego nie chce zbytnio naciskać, by dać mu pełną swobodę, ufając, iż ten podejmie decyzję uczciwą dla każdej ze stron.