24-latek nie był często desygnowany do gry przez szkoleniowca Barcelony, Ernesto Valverde, w związku z czym w styczniu przeniósł się na zasadzie wypożyczenia do końca sezonu do Watfordu. Jego przygoda rozpoczęła się dobrze, w czterech spotkaniach zanotował gola i asystę, jednak na początku marca doznał poważnego złamania stopy i prawdopodobnie nie wystąpi już w bieżących rozgrywkach.
Pomimo tego, włodarze angielskiego klubu nadal zamierzają wykupić Deulofeu i chcą latem zaproponować Barcelonie około 20 milionów euro. Jak się okazuje, taki scenariusz zdecydowanie odpowiadałby Hiszpanowi.
- Bardzo trudno będzie mi powrócić do Barcelony, ponieważ tam nie interesują się mną. Większość czasu przesiedziałem na ławce rezerwowych, a nie tak wyobrażałem sobie ten sezon. Pod koniec rozgrywek muszę omówić pewne sprawy z władzami klubu, teraz nie jestem w stanie potwierdzić na sto procent, co ze mną będzie - powiedział 24-latek.
- Odkąd dołączyłem do Watfordu jestem szczęśliwy, ponieważ od razu grałem i jestem lepiej traktowany. W Barcelonie nie wykorzystałem mojej szansy - dodał Deulofeu.
Warto wspomnieć, iż pomocnik występował już wcześniej w Premier League w barwach Evertonu, gdzie zanotował łącznie 75 spotkań, lecz latem tego roku powrócił do „Blaugrany”.