Uli Hoeneß pewny w temacie Roberta Lewandowskiego. Docina kibicom i Niklasowi Süle

fot. Fingerhut / Shutterstock.com
Rafał Bajer
Źródło: Kicker

Uli Hoeneß, honorowy prezydent Bayernu Monachium udzielił wywiadu przy okazji mistrzowskiej fety. Poruszył w nim kilka aktualnych tematów, w tym ten przyszłości Roberta Lewandowskiego.

„Die Roten” świętowali swoje 32. mistrzostwo Niemiec i choć atmosfera była bardzo dobra, nad klubem gromadzą się małe chmury. Drużyna zawiodła na arenie międzynarodowej, a na domiar złego kilku zawodników nie było i nie jest pewnych swojej przyszłości.

- Jestem szczęśliwy, choć zdaję sobie sprawę, że mamy za sobą niezbyt dobry, ale jednocześnie dobry sezon. Do bardzo dobrego zabrakło lepszego wyniku w Lidze Mistrzów i Pucharze Niemiec, niemniej zrealizowaliśmy plan minimum - powiedział dziennikarzom honorowy prezydent klubu, cytowany przez „Kickera”.

Jeśli chodzi o perspektywy na przyszłość, Uli Hoeneß zwraca uwagę, że drużyna musi być mniej naiwna i zawsze grać do końca, co jego zdaniem nie miało miejsca w starciu z Villarrealem. Działacz przyznał też, że w końcówce sezonu nie podobało mu się, iż wielu kluczowych graczy zbyt często pojawiało się w mediach w kontekście transferów.

Następnie honorowy prezydent Bayernu Monachium wypowiedział się wprost o poszczególnych osobach. Na pierwszy ogień poszedł Robert Lewandowski.

- Wszystko w jego temacie zostało już powiedziane. Mi na myśl przychodzi jedno - nie można go oddać. Okno transferowe zamyka się jednak dopiero drugiego września i musimy z tym żyć. Zawsze myślałem, że Robert to prawdziwy profesjonalista. Wiedział o przeprowadzce do nas na rok przed nią, a i tak zaliczył znakomity sezon w Borussii Dortmund. Dlatego jestem przekonany, że również dla nas może zanotować jeszcze wspaniałe występy.

- Sprzedaż Lewandowskiego? Taka opcja wchodziłaby w grę jedynie wtedy, gdy pojawiłby się zawodnik mogący go zastąpić, a takiego na razie nie widzę. Jeśli mielibyśmy dodatkowy rok na poszukiwania, stawiałoby to nas w znacznie lepszej sytuacji. Poza tym, jeśli zostałby, nie jest pewne, że za rok również będzie chciał odejść. Mając 35 lat, wiedziałby już, czego spodziewać się po Bayernie. To oczywiste, że chodzi tu o pieniądze, nic więcej. Takiego problemu nie rozwiążesz wykwintną kolacją.

- Gwizdy w stronę Hasana Salihamidžicia? Jeśli codziennie czytasz „Bilda”, nie powinno cię to szczególnie dziwić. To polowanie. Za politykę transferową odpowiada cały klub - zarząd oraz sztab dyrektorów. Zawsze wybierany jest tylko jeden kozioł ofiarny. Kiedy zdobyliśmy sześć tytułów mistrzowskich, jakoś nie słyszałem, żeby kibice skandowali: „Hasan, Hasan!”. A teraz to on jeden ma być odpowiedzialny za porażkę w Lidze Mistrzów. To niemożliwe.

Uli Hoeneß wypowiedział się również o Niklasie Süle, który przenosi się latem do Borussii Dortmund. Zawodnik nie udał się z drużyną na ostatni mecz sezonu z Wolfsburgiem, co według Juliana Nagelsmanna miało być celową decyzją, by zabrać na spotkanie graczy, którzy zostaną lub mogą zostać na przyszły sezon. Legenda Bawarczyków widzi to jednak nieco inaczej.

- To nie do końca dobrze świadczy o zawodniku. Jeśli mówi o wdzięczności, powiedziałbym, że nie pokazał niczego dobrego drużynie. To katastrofalna sytuacja. To bzdura, że w Dortmundzie będzie zarabiać mniej niż u nas.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Co zrobił Patryk Klimala?! Katastrofalne pudło w kluczowej akcji [WIDEO] OFICJALNIE: Poznaliśmy pierwszego spadkowicza Premier League w sezonie 2023/2024. 63 na minusie Mohamed Salah wściekły na Jürgena Kloppa. „Będzie ogień, jeśli coś powiem” [WIDEO] „Jestem w trakcie zbierania szczęki z podłogi”. Kapitalny gol gwiazdy Górnika Zabrze [WIDEO] Widzew Łódź zdecydował w sprawie Rafała Gikiewicza FC Barcelona wreszcie znalazła następcę Sergio Busquetsa? Zaawansowane negocjacje Erik Expósito dopina długo wyczekiwany transfer?!

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy