„Nietoperze” przeżywają już praktycznie od ponad roku poważny kryzys wizerunkowo-sportowo-finansowy, który został zapoczątkowany zwolnieniem Marcelino z funkcji szkoleniowca ekipy z Estadio Mestalla w początkowej fazie minionego sezonu.
Od tego momentu Valencia systematycznie trwoni drzemiący w niej potencjał i traci kolejnych wyróżniających się zawodników takich jak Rodrigo, Ferran Torres, Geoffrey Kondogbia, Francis Coquelin czy Dani Parejo oraz nie pozyskuje w ich miejsce nikogo wartościowego.
Niewykluczone, że już za kilka tygodni jej szeregi opuści kolejny utalentowany gracz w osobie Lee Kanga-ina.
Dziennikarze „AS-a” uważają, że reprezentant Korei Południowej odrzucił propozycję przedłużenia współpracy z hiszpańskim klubem i wiąże swoją przyszłość z innym zespołem mogącym walczyć o najważniejsze trofea na krajowym oraz europejskim podwórku.
Władze Valencii chcą w zaistniałej sytuacji uniknąć powtórki z przedwczesnego zakończenia współpracy z Ferranem Toresem, którymi pomimo posiadania w kontrakcie klauzuli wykupu opiewającej na 100 milionów euro przeszedł ostatecznie do Manchesteru City za jedyne 23 miliony euro i dlatego mają być otwarci na sprzedaż 19-latka już zimą.
„Nietoperze” nie liczą naturalnie na otrzymanie za niego 80 milionów euro widniejącej w umowie obowiązującej do końca czerwca 2022 roku, ale wierzą w zainkasowanie znacznie wyższej sumy niż za wspomnianego wyżej skrzydłowego.
Lee Kang-in trafił na Estadio Mestalla jako obiecujący junior w lipcu 2011 roku. W trwających rozgrywkach zanotował trzy asysty w ośmiu ligowych występach.
Na chwilę obecną nie znamy nazw zespołów zainteresowanych nawiązaniem współpracy z Koreańczykiem, ale wcześniej mówiło się, że mają go na oku inne ekipy z Hiszpanii oraz kluby z Ligue 1.