109-krotny reprezentant Holandii jest związany kontraktem z FC Midtjylland do końca czerwca 2018 roku. Warto dodać, że Duńczyków było stać na sprowadzenie 34-latka, bo czterdzieści procent pensji van der Vaarta wypłaca mu jego poprzedni zespół, Real Betis.
Teraz środkowy pomocnik jest bliski opuszczenia FC Midtjylland, bo jego umowa wygasa niebawem, a klub niemal na pewno nie zdecyduje się na zawarcie nowego kontraktu. Van der Vaart pobiera bardzo wysoką pensję i przede wszystkim nie spełnił pokładanych w nich nadziei. Holender ze względu na słabą grę i problemy z kontuzjami nie rozegrał do tej pory w obecnym sezonie nawet minuty w oficjalnym spotkaniu dla duńskiej drużyny.
Były zawodnik Realu Madryt i Tottenhamu przeniósł się do Danii ze względu na swoją partnerkę, Estavanę Polman. Dunka gra w piłkę ręczną, występując w reprezentacji oraz ojczystym klubie, Team Esbjerg. Van der Vaart przyznał w rozmowie z „RTL”, że prowadzi rozmowy z zespołem piłkarskim z tego samego miasta, drugoligowym Esbjerg fB.
- Mógłbym zwyczajnie się spakować i to rzucić, ale jestem miłośnikiem piłki nożnej. Dopóki ciało mi pozwoli, chcę grać – przyznał Holender.