Wenger potwierdza: Dawaliśmy za niego 100 milionów i wciąż będziemy walczyć o ten transfer

fot. Transfery.info
Mateusz Michałek
Źródło: TF1 I Telefoot I Gianluca Di Marzio

Menedżer Arsenalu, Arsène Wenger, raz jeszcze odniósł się do transferowego zamieszania z Thomasem Lemarem w roli głównej.

„Kanonierzy” przez sporą część letniego okienka próbowali pozyskać gwiazdę AS Monaco. Wenger potwierdzał już, że faktycznie zależało mu na transferze 21-latka, ale ten chciał pozostać w aktualnym klubie. 67-latek mówił, że nie chce przedstawiać szczegółów dotyczących niedoszłej transakcji, ale goszcząc w Téléfoot, ponownie wypowiedział się na temat całej sytuacji.


- Tak zaoferowaliśmy za niego 100 milionów euro. Chciał jednak pozostać w Monaco. Mogę powiedzieć, że spróbujemy go jeszcze pozyskać - przyznał wprost Wenger, komentując również kilka innych spraw:

- Mbappé? To prawdziwy fenomen. Może zostać nowym Pelé. W zasadzie nie ma żadnych granic. Czy jestem rozczarowany naszą aktywnością w trakcie okienka? Absolutnie nie.


- Prawdą jest to, że myślałem o opuszczeniu klubu. Zacząłem w nim pracę ponad 20 lat temu, ale analizowałem taką możliwość. Jeśli chodzi o ten sezon, nie zaczęliśmy go zbyt dobrze. Cały czas możemy jednak zostać mistrzami - przyznał Francuz.


Przypomnijmy, że przez długi czas nie było wiadomo, czy doświadczony szkoleniowiec pozostanie w Londynie. Koniec końców, związał się jednak z „Kanonierami” nową umową.  

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Jens Gustafsson wziął gracza Pogoni Szczecin na „poważne rozmowy”. „Musi lepiej reagować” Finał Pucharu Polski: Składy na Pogoń Szczecin - Wisła Kraków [OFICJALNIE] Na to czekał Xavi. FC Barcelona o krok od wyczekiwanego transferu Sensacyjna oferta transferu Roberta Lewandowskiego?! Polak na szczycie listy życzeń Legia Warszawa nie wydała zgody na występ wypożyczonego bramkarza w bezpośrednim meczu Kibice Wisły Kraków harcują przed finałem Pucharu Polski. „Mały remont w Stolicy” [FOTO] Carlitos „pracuje” na hitowy powrót. Wspiera swój przyszły zespół?!

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy