Jeszcze zimą tego roku West Ham rozglądał się za zawodnikiem, który mógłby okazać się realnym wzmocnieniem defensywny zespołu prowadzonego przez Davida Moyesa. Wtedy pod uwagę brany był między innymi Nikola Milenković z Fiorentiny.
Do transakcji jednak ostatecznie nie doszło, ponieważ Serb postanowił kontynuować przygodę we Włoszech. Stołeczna ekipa odpuściła zatem temat i postanowiła zaczekać z większymi ruchami do lata.
Okno transferowe zbliża się wielkimi krokami, więc nie brakuje nowych doniesień, a według „The Mirror” West Ham interesuje się Di'Shonem Bernardem.
21-latek to spory talent, który przebywa obecnie na wypożyczeniu z Manchesteru United do Hull City. O ile w pierwszej części sezonu był ważną postacią ekipy z zaplecza Premier League, o tyle teraz gra sporadycznie. Mimo to w Londynie dostrzegli w nim spory potencjał i noszą się z zamiarem złożenia za niego stosownej oferty.
Atutem tego piłkarza jest fakt, że może grać nie tylko na środku bloku defensywnego, ale też jako prawy obrońca.
Choć piłkarz jest na Old Trafford ceniony, to ma i tak małe szanse na regularną grę. „Młoty” są natomiast zdeterminowane, żeby zapewnić mu szybszą drogę do Premier League.
W trwającym sezonie rozegrał łącznie 28 meczów, a jego wypożyczenie do Championship wygasa 31 maja 2022 roku.