Ole Gunnar Solskjær bardzo dobrze rozpoczął swoją przygodę w roli tymczasowego menedżera „Czerwonych Diabłów”. Drużyna z Old Trafford spisuje się lepiej i przede wszystkim wygrała swoje dwa mecze pod wodzą Norwega, ale wątpliwe, by nastąpiła nagła zmiana planów i szkoleniowiec został zatrudniony na dłuższy okres.
Do końca sezonu jeszcze sporo czasu, lecz strony już na wstępie zapewniły się, iż ich współpraca jest jedynie tymczasowa. Przekonane o tym fakcie jest również Molde, które zapewnia, że jedynie użyczyło swojego szkoleniowca Anglikom. To oznacza, że wyścig o posadę stałego menedżera wcale nie zakończył się na przedbiegach, a klub wciąż poszukuje optymalnych rozwiązań.
Ze względu na swoje dotychczasowe wyniki oraz doświadczenie w Anglii faworytem, według „The Times”, pozostaje Mauricio Pochettino z Tottenhamu. Nie tylko on ma jednak szanse na zdobycie pracy w „Teatrze Marzeń”. Dziennik informuje, że do pomysłu przeprowadzki na Wyspy coraz poważniej podchodzi Massimiliano Allegri.
Już w poprzednich latach trener Juventusu był łączony z przenosinami choćby do Arsenalu, wtedy jednak bagatelizował te spekulacje, a Juventus ani myślał go oddawać. Teraz sytuacja może się nieco zmienić, ponieważ Allegri ma być zaintrygowany możliwością trenowania w Premier League. Postawa Juventusu również może ulec zmianie, ponieważ na rynku dostępny jest Zinedine Zidane, który po rozstaniu z Realem Madryt ma marzyć o prowadzeniu Juventusu i reprezentacji Francji.
Odejście Allegriego byłoby zatem szansą na powrót Francuza do Turynu. Tak jak jednak wspomniano, na ten moment działacze United faworyzują Pochettino, mająć na celowniku również Diego Simeone.