Doświadczony skrzydłowy podkreślał już wielokrotnie, że jest zdecydowany na kontynuowanie swojej przygody z futbolem w barwach Chelsea pod warunkiem, że klub wyrazi chęć do zawarcia z nim nowego trzyletniego kontraktu.
Do tej pory władze „The Blues” zdecydowały się na wystosowanie propozycji umowy do końca czerwca 2022 roku. Reprezentant Brazylii nie przystał na tę ofertę i do pewnego czasu cierpliwie czekał na wykonanie kolejnego ruchu przez przedstawicieli ekipy ze Stamford Bridge.
Ten na razie nie nastąpił, dlatego 31-letni zawodnik zaczął rozglądać się za nowym miejscem pracy.
Willian zdradził jakiś czas temu, że jego priorytetem jest pozostanie w Premier League i niewykluczone, że ten fakt wykorzysta lokalny rywal Chelsea.
Jorge Nicola z ESPN przekonuje, że na czoło wyścigu o względy skrzydłowego wysunął się Arsenal. Co prawda „Kanonierzy” nie podjęli jeszcze zdecydowanych kroków związanych z zakontraktowaniem Brazylijczyka ze względu na niepewność finansową związaną z pandemią koronawirusa, ale na obecną chwilę są uważani za faworyta do pozyskania 31-latka.
Klub z Emirates Stadium ma liczyć także na zaangażowanie się w ewentualne prace nad transferem Williana ze strony jego przyjaciela Davida Luiza, który przed startem obecnego sezonu zamienił Chelsea na Arsenal.
W ostatnim czasie można było przeczytać w mediach, że zainteresowanie usługami doświadczonego zawodnika przejawia też Juventus, Paris Saint-Germain oraz kilka ekip z Ameryki Południowej.