Młody Cymbaluk to zawodnik z rocznika 2007, który jeszcze nie skończył 17 lat. Swoją przygodę z piłką zaczynał w ojczyźnie, w drużynie SK Dnipro-1. W 2022 roku po ataku Rosji na Ukrainę schronił się w Polsce, a po krótkim czasie zaczął trenować w Wiśle Kraków.
Z początku grał w zespole do lat 15, później przeniesiono go do drużyny do lat 17, a teraz prezentuje się już w Centralnej Lidze Juniorów dla zawodników nie starszych, niż 19 lat.
- Początki bywają trudne i podobnie było też w tym przypadku. Na starcie było trudno odnaleźć się w tej drużynie, ale trenerzy i koledzy nieustannie mnie wspierali i z czasem zaadaptowałem się w wyższej kategorii wiekowej. Teraz czuję, że jestem na ten poziom w stu procentach gotowy - powiedział Cymbaluk na temat gry w starszej kategorii wiekowej.
Młody Ukrainiec to środkowy pomocnik. Sam zawodnik opisuje się w następujący sposób.
- Za swoją mocną stronę na boisku zdecydowanie uważam szybkie podejmowanie decyzji. Dobrze radzę sobie również z prostopadłymi podaniami w trzecią tercję boiska, pod pole karne rywala - opisywał swoją grę na stronie klub.
Cymbaluk z „Białą Gwiazdą” podpisał kontrakt do 30 czerwca 2026 roku.
- O Maksymie mogę się wypowiadać w samych superlatywach. Jest to chłopak bardzo pracowity, z którym świetnie się współpracuje. Z rzeczy, o których rozmawiamy jest w stanie bardzo wiele zrealizować na boisku. Godne pochwały jest jego podejście do treningu i obowiązków. Maksym zdążył już pokazać swoją dojrzałość boiskową. Pomimo młodego wieku nie gra w sposób nerwowy, dużo widzi na murawie, ma dokładne podanie i potrafi się odnaleźć pomiędzy liniami. Jeżeli chodzi o zaangażowanie, to na boisku zawsze zostawia dużo serca. Przeżywa dobry okres i chciałbym, żeby trwał on jak najdłużej - stwierdził z kolei Karol Nędza, trener zespołu U-19 Wisły Kraków.