Wisła Kraków zajmuje w tabeli dziesiąte miejsce, ale po pierwszej kolejce rundy wiosennej udało się odrobić straty do miejsca barażowego i w tym momencie wynoszą one już tylko trzy punkty.
Choć 13-krotny mistrz Polski pokonał na wstępie Resovie (2-0), to nie obyło się bez kłopotów. Kontuzji doznał bowiem Vullnet Basha, a dodatkowo z gry wyłączony jest również Kamil Broda.
Czy w obliczu tych problemów można spodziewać się jeszcze jakichś ruchów transferowych? Odpowiedź na to pytanie udzielił Radosław Sobolewski.
- Działamy non stop i na bieżąco śledzimy sytuację zawodników z poszczególnych pozycji, w tym pod ewentualne wzmocnienia w letnim okienku transferowym - powiedział.
- Aktualne okoliczności sprawiają, że rozglądamy się za kolejnym bramkarzem, ale na decyzję w tej kwestii jeszcze musimy poczekać. Jeśli chodzi o Vullneta, to myślę, że za dwa tygodnie powinien być do naszej dyspozycji. W Gdyni jego miejsce zajmie Igor Sapała i bardzo się cieszę, że ten zawodnik do nas dołączył, bo prezentuje naprawdę wysoki poziom - dodał.
Już w najbliższą sobotę Wisła Kraków zmierzy się w ramach pierwszej ligi z Arką Gdynia.