Wisła Kraków mierzyła się w piątek z Bruk-Betem Termaliką Nieciecza i przegrała to spotkanie 1-2.
Zaraz po rywalizacji odbyła się konferencja prasowa, na której trener Radosław Sobolewski podał się do dymisji. Na razie jednak nie ma stuprocentowej pewności czy pożegna się z klubem, ponieważ czeka go jeszcze spotkanie z prezesem Jarosławem Królewskim.
Jeśli jednak ten przyjmie rezygnację szkoleniowca, potrzebny będzie następca.
Nie można wykluczyć, że do końca rundy u sterów pozostanie któryś z asystentów Sobolewskiego. Wszystko po to, by władze miały czas na rozejrzenie się za odpowiednim następcą.
Kto może przejąć schedę po 46-latku?
W ostatnich tygodniach kontaktowano się między innymi z Danielem Myśliwcem czy Markiem Papszunem. Pierwszy z nich objął już Widzewa Łódź, natomiast drugi odrzucił zaloty Wisły Kraków.
Teraz na pierwszy plan wysuwa się Janusz Niedźwiedź. Zdaniem Justyny Krupy z „WP Sportowe Fakty” to właśnie kandydatura tego trenera jest teraz mocno rozważana pod Wawelem.
41-latek od września pozostaje bez pracy po rozstaniu z Widzewem Łódź.
Wcześniej Niedźwiedź pracował dla takich ekip jak Górnik Polkowice, Stal Rzeszów czy Radomiak Radom.