Środkowy pomocnik pod koniec sezonu nerwowo obserwował to, co dzieje się wokół jego osoby. Z ofertami zaczęły zgłaszać się różne ekipy, ale jego pracodawca nie wykonał żadnego ruchu w kierunku zatrzymania 26-latka.
Ku zadowoleniu piłkarza „Los Blancos” w końcu przedstawili piłkarzowi propozycję pozostania, rozmowy były kontynuowane.
Jak informuje „Marca”, dziś sprawa jest już w zasadzie przesądzona. Dani Ceballos zostaje w Realu Madryt.
Carlo Ancelotti w ostatnich tygodniach rozmawiał z graczem środka pola, a na finiszu kampanii wystawiał go regularnie. Włochowi zależało na tym, aby Hiszpan zrozumiał, że nawet po przybycia Jude’a Bellinghama oraz pozostaniu Luki Modricia i Toniego Kroosa, nadal może być on dla niego ważny.
Włoski szkoleniowiec dopiął swego, gdyż w najbliższych dniach dwukrotny triumfator Ligi Mistrzów ma złożyć podpis na nowym kontrakcie. Porozumienie zwiąże go z klubem do 30 czerwca 2027 roku.
Według dziennika nie jest wykluczone, że „Królewscy” wypuszczą komunikat jeszcze w tym tygodniu.
Taki krok może mieć związek z komplikacjami, jakie pojawiły się przy operacji transferowej Davida Sorii. Przyjazd bramkarza Getafe jest w tym momencie mało prawdopodobny.
Wracając do Ceballosa, w minionych rozgrywkach uzbierał on 46 występów, zdobył bramek i zanotował aż dziewięć asyst.
Na Estadio Santiago Bernabéu przybył on już latem 2017 roku, ale przez dwa sezony przebywał na wypożyczeniu w Arsenalu. Do stolicy Hiszpanii wrócił w 2021 roku.