Słabe wyniki drużyny z Camp Nou spowodowały, że o pożegnaniu Gerardo Martino mówi się więcej niż dotychczas. Argentyńskiemu menadżerowi z każdym meczem ubywa zwolenników, w związku z czym tempa nabiera dyskusja na temat jego następcy.
Jednym z faworytów jest właśnie Klopp, który zdaniem hiszpańskich dzienników zdaje się być znudzony w Dortmundzie i w przypadku ciekawej oferty byłby skłonny zmienić otoczenie. Jak wiele wspólnego z prawdą mają te informacje udowodnił dziś niemiecki trener, udzielając wypowiedzi na temat jego przyszłości w Katalonii.
- Do tych, którzy pragną mnie w Barcelonie: nie róbcie sobie nadziei. Jestem związany z Borussią kontraktem, obowiązującym do końca czerwca 2018 roku i zamierzam go wypełnić. Mój cel to zbudowanie drużyny, która po moim odejściu nie będzie potrzebowała żadnej rewolucji, by pozostać w czołówce - oświadczył Klopp.