Brazylijczyk jest ostatnio rozchwytywany, bowiem jego statystyki robią wrażenie. 23 gole w 23 meczach działają na wyobraźnię działaczy wielkich klubów, tym bardziej że inwestowanie w "Canarinhos" z Szachtara zazwyczaj należy postrzegać jako bardzo dobry zakup. Douglas Costa, Fernandinho czy Willian są na to najlepszymi przykładami.
W ostatnich tygodniach 25-latka szczególnie łączy się z Chelsea. Mało tego, ofensywny pomocnik znajduje się ponoć na szczycie liście życzeń "The Blues" i traktowany jest jako styczniowy priorytet. Medialne pogłoski w tym przypadku mają wiele wspólnego z rzeczywistością, gdyż Anglicy faktycznie przygotowali już swoją propozycję. Zawodnik ukraińskiego zespołu potwierdził to w wywiadzie z "Lance!".
Teixeira wyraźnie zasugerował, że jest bardzo zainteresowany taką przeprowadzką, ale niekoniecznie w najbliższym oknie.
- Biorąc pod uwagę to, co sam widziałem lub to, o czym powiedział mi agent, swoje oferty przedstawiły Juventus, Chelsea i PSG. Szczególnie cieszy mnie obecność Anglików, ponieważ to wielki klub - rozpoczął Brazylijczyk.
- Gra w Premier League to moje marzenie, wielokrotnie rozmawiam o tej lidze ze znajomymi. Uważam, że to najlepsze rozgrywki na świecie, a na pewno najbardziej konkurencyjne - dodał.
- Transfer w styczniu wydaje się jednak mało prawdopodobny, bo Szachtar zapowiedział już, że zimą nie zamierza oddawać kluczowego zawodnika i należy poczekać do lata. Ja nie zamierzam naciskać - kontynuował.
- Mam nadzieję, że Jose Mourinho nie opuści Londynu. Bardzo chcę z nim pracować i pod jego wodzą osiągać wielkie sukcesy - zakończył.