Wzruszony Diego Simeone po awansie Atlético Madryt do ćwierćfinału Ligi Mistrzów. „Im dedykuję to zwycięstwo”

fot. cristiano barni / Shutterstock.com
Piotr Różalski
Źródło: Uefa.com

Diego Simeone, trener Atlético Madryt, jest bardzo wdzięczny zagorzałym kibicom za ogromne wsparcie, które poniosło ich zespół do ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Między wierszami to właśnie im Argentyńczyk zadedykował zwycięstwo.

„Los Rojiblancos” zafundowali swoim sympatykom bardzo długi thriller. Po kryzysie formy, wygraniu zaledwie jednego pojedynku na poprzednie pięć, byli w stanie wziąć się w garść i przeciwstawić bezkonkurencyjnemu w Serie A Interowi Mediolan.

Przedstawiciel LaLigi odrobił straty z Giuseppe Meazza, ale do awansu potrzebował dogrywki i rzutów karnych. Pozytywna energia płynąca z trybun mocno przyczyniła się do wielkiego sukcesu gospodarzy, czego nie ukrywał 53-latek.

– Niezwykle podziwiam naszą publiczność. Powitanie, jakie nam zgotowali w momencie docierania na stadion i na początku meczu, było bardzo emocjonalne. Do spotkania podchodziliśmy po kiepskim meczu z Cádizem [wyjazdowa porażka 0:2 – przyp. red.]. Szczerze mówiąc, starałem się przekazać zawodnikom, że to nie oni muszą prosić fanów o wsparcie, tylko sami muszą też coś im dać – powiedział Simeone na konferencji.

– Nasi kibice na naszym stadionie zawsze odgrywają kluczową rolę. Cały świat to wie. Dzięki nim nasi zawodnicy cały czas rośli w pojedynku z niesamowitym przeciwnikiem. Koke dał z siebie wszystko, Griezmann też, ale w końcu nie był w stanie już dłużej biegać. Na boisko wszedł Memphis (Depay) i pokazał to, czego naprawdę potrzebowaliśmy. Znalezienie się w ćwierćfinale może wydawać się prostą sprawą, ale wcale tak nie jest – dodał.

Diego Simeone znajduje się w elitarnym trenerskim gronie obok José Mourinho oraz Pepa Guardioli, którzy w pierwszych 50 spotkaniach dopuścili zaledwie do pięciu porażek na swoim obiekcie.

***

Poznaliśmy komplet ćwierćfinalistów Ligi Mistrzów. Losowanie tuż-tuż

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Xavi do Roberta Lewandowskiego: Rozumiem go, ale to my jesteśmy trenerami 34-letni bramkarz na celowniku Liverpoolu Kanada wybrała nowego selekcjonera! Marek Papszun musi obejść się smakiem [OFICJALNIE] Wcześniej łączono go z Jagiellonią Białystok, teraz walczy o niego Legia Warszawa Vitor Roque wyceniony! Tyle chce za niego FC Barcelona Sensacyjny kandydat do zastąpienia Arne Slota w Feyenoordzie Rotterdam Hansi Flick nie jest pożądaną opcją. Bayern Monachium szuka dalej

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy