Plotki o odejściu Xaviego z "Blaugrany" nie ustępują. 34-latek był już łączony z klubami amerykańskimi, a konkretnie z New York Red Bulls i New York City FC (drużyna, której większościowym właścicielem jest Manchester City). Teraz głośno jest o przejściu Hiszpana do Kataru, a wszystko za sprawą Raúla, który usilnie namawia Hiszpana, by ten dołączył do niego w Al Sadd już w letnim oknie transferowym.
Główny zainteresowany, choć jak sam wcześniej mówił, pragnie grać w Barcelonie do zakończenia kariery, a w przyszłości marzy o pracy trenerskiej w klubie z Camp Nou, nie dementuje plotki o odejściu na Bliski Wschód. O przyszłości gracza ma podobno zadecydować postawa "Blaugrany" w tym sezonie. Jeśli kataloński klub zdobędzie potrójną koronę, Xavi prawdopodbonie zdecyduje się odejść w glorii chwały.
Transfer tego doświadczonego pomocnika do Kataru miałby ogromne znaczenie, nie tylko pod kątem czysto piłkarskim, ale również marketingowym. Pewne jest, iż Katarczykom chodzi także o zrobienie jak najlepszej reklamy futbolu w swoim kraju ze względu na Mistrzostwa Świata, które odbędą się tam w 2022 roku, a zakontraktowanie tak znanej persony miałoby w tym pomóc.