Brahim Díaz przebywa obecnie na wypożyczeniu z Realu Madryt do AC Milanu i rozgrywa tam naprawdę solidny sezon. Do tego stopnia, że działacze włoskiego klubu chcieliby go pozyskać na stałe.
Na przeszkodzie stają jednak pieniądze, bo potencjalna kwota transakcji musiałaby wynieść 22 miliony euro.
Ekipa, która rozgrywa swoje mecze na San Siro, na taki wydatek nie może sobie pozwolić, dlatego wiele jest przesłanek ku temu, że ofensywny pomocnik po prostu latem do stolicy Hiszpanii.
Nie ma jednak pewności, czy pozostanie tam na dłużej, a chętnych nie brakuje.
W tym momencie na czoło wysuwa się Arsenal, o czym informują „Mundo Deportivo” oraz „Corriere dello Sport”. Według tego źródła ogromnym zwolennikiem ruchu jest Mikel Arteta.
Hiszpan bardzo ceni umiejętności swojego rodaka i zna go jeszcze z Manchesteru City. Kto wie, czy ich drogi wkrótce znów się nie zejdą.
23-latek, który występował na Etihad Stadium w latach 2014-2019, rozegrał w tym sezonie łącznie 31 meczów, a jego dorobek to pięć bramek i dwie asysty.
Kontrakt z Realem Madryt ma ważny do 30 czerwca 2025 roku.