24-latek wielokrotnie potwierdzał swoje nieprzeciętne umiejętności. Swego czasu spekulowano nawet, że mógłby przenieść się do lokalnego rywala Milanu, Interu. Eksperci nie dawali jednak wiary tym pogłoskom.
Na dwa dni przed meczem derbowym do sprawy postanowił odnieść się sam zainteresowany. Hiszpan przyznał, że „Nerazzurri” rzeczywiście czynili starania w kierunku jego pozyskania.
- Prawda jest taka, że był kontakt między nami. Inter chciał mnie w 2017 roku oraz tego lata. Ja nigdy jednak nie myślałem o zmianie barw. Cieszę się, że ostatecznie podjąłem taką decyzję i mogę rozwijać swoje umiejętności pod okiem Gattuso.
- Pamiętam tę sytuację i, prawdę mówiąc, byłem zaskoczony, kiedy nasz dyrektor sportowy powiedział publicznie, że nie wie nic o żadnej ofercie. Odbyliśmy pogawędkę, ale od samego początku byłem pewien, że nie zmienię barw. Milan to wielki klub.
- Los bywa przewrotny, a poza tym jestem na San Siro bardzo szczęśliwy i wydaje mi się, że nigdy nie mógłbym wzmocnić innej włoskiej drużyny. Chyba że nie będą mnie tu chcieć. Wtedy zobaczymy - zakończył.
Suso rozegrał w tym sezonie osiem spotkań, na które złożyły się występy w Lidze Europy i Serie A. W tym czasie zdobył dwa gole i zanotował sześć asyst.
Początek spotkania derbowego w najbliższą niedzielę o godzinie 20:30.